Majówka w Atenach i rytuały

Kwiaty, wianki i greckie rytuały

1 Maja wczoraj było greckie święto nowego początku, wiosny, życia kwiatów 1 maja w Polsce jest dniem wolnym od pracy a w Grecji jest także świętem nowego początku odradzającego się po zimie ,czasy tej tradycji sięgają już starożytności ,dziewczyny w Grecji które mają urodziny pomiędzy 25 kwietnia a 10 maja zazwyczaj obchodzą urodziny właśnie 1 maja żeby być majowymi dziewczynami zgodnie z zapisami i z historią miesiąc maj został poświęcony rzymskiej bogini bogini Maja a po grecku Maja- Mea która oznacza położną, matke ,pielęgniarkę. Piąty miesiąc w roku Grecy poświęcili bogini Demeter czyli Dimitra po grecku. oraz jej córce Persefonie która wraca do matki na wiosnę po całej zimie spędzonej w Hadesie matka cieszy się że córka powraca wiec przystroiła ziemię kwiatami i rodzącym się życiem.

Najstarszy zwyczaj i święto
Anthesteria

Anthesteria pierwszy starożytny festiwal kwiatów odbywały się różne kwiatowe procesje dziewczyny plotly wianki i zanosily kwiaty do świątyń i różnych sanktuariów ,i do dzisiaj właściwie ta tradycja przetrwała w nieco zmienionej formie w ten dzień można kupić mnóstwo kwiatów różnych doniczek na balkon można pleść wianki i są różne kwiatowe wystawy .

Moje wiosenne rytuały

A ja wczoraj jako że 1 maja jest dniem wolnym wstałam rano i wysprzątałam
dokładnie cały dom a potem starłam jeszcze raz wszystko mokrą szmatką nasączoną octem tutaj w Grecji uważamy że ocet odgania wszelkie zło oprócz tego że zabija wszystkie zarazki . Nie mówiąc o tym że czysty wysprzątany dom a zwłaszcza wszystkie kąty to też bardzo dobre feng shui.

A potem wzięłam mój gliniany tygielek położyłam na spód trochę folii aluminiowej a na nim 3 węgielki posypałam trochę cukrem, cukier oznacza dobro które ma wejść do domu lub sklepu, dużo klientów jeżeli ktoś ma jakiś sklep sprzedaje cokolwiek czymkolwiek handluje trzeba posypać właśnie cukrem żeby osłodzić, posłodzić, przyciągnąć do siebie ludzi dobrych ludzi z pieniędzmi więc posypałam cukrem a na to położyłam kadzidło jedno było czarne żeby odgonić złe duchy jedno było złote na pieniądze i Smirna po grecku ,po polsku nie wiem to było to co trzej magowie dali Jezusowi tak więc na szczęście i na radość i podpaliłam i zaczęłam iść dookoła mieszkania zgodnie z ruchem wskazówek zegara obchodząc i okadzając wszystkie kąty dokładnie żeby właśnie to co złe odeszło i żeby to co dobre przyszło potem jeszcze poszłam na balkon i wyszłam jeszcze przed na klatkę schodową okazilam windę i drzwi sąsiadki i klatkę schodową.Z tego co sobie przypominam w kościołach księża też palą kadzidła i okadzają nimi ludzi którzy tam przychodzą zazwyczaj chodzi o zarazki więc skoro oni to robią i jest to dobre to dlaczego my mielibyśmy tego nie robić u siebie w domu po to żeby zaprosic dobro miłość szczęście pieniądze oczywiście.A na koniec zapaliłam białą świeczkę.Potem poszłam wziąć prysznic umyłam się mydłem a na koniec natarłam się solą ,taką zwykłą, sól ma bardzo dobrą energię eliminuje złe energię można też okadzić solą mieszkanie albo obsypać solą całe mieszkanie wszystkie rogi to też z feng shui jest bardzo dobre i też bardzo pomaga najlepiej oczywiście iść wykąpać się do morza zanurzyć się razem z głową ale pomimo że jest wiosna i 25 C i to nie jest zbyt ciepło żeby otwierać sezon a przynajmniej nie dla mnie .

Smirna

Sąsiedzi Gruzini

Z okadzaniem domu mam pewną śmieszną historię kiedyś dawno temu na moim starym mieszkaniu na moje piętro wprowadziła się rodzina z Gruzji to był starszy pan razem ze swoją żoną i z 25 letnim synem z racji tego że na Cyprze jest strasznie gorąco nie mogli wytrzymać i zawsze mieli otwarte drzwi na korytarz i za każdym razem gdy szłam do domu lub z niego wychodziłam musiałem ich oglądać i to co robili w domu a starszy pan zawsze paradował w podziurawionych gaciach i w podkoszulku zawsze uśmiechał się do mnie pięknie i mówił zdrastwujtie diewoczka myślał że jestem z Rosji i powoli zaczął trafiać mnie szlag prosiłam go wiele razy żeby zamykał drzwi i włączył klimatyzację że tutaj jest Cypr że tutaj tak nie wolno, ludzie patrzą ,tutaj tak się nie robi ale do faceta ewidentnie to nie docierało miał mnie gdzieś mówił mi że jest mu gorąco i że musi sobie zrobić przeciąg i że on nie wytrzymuję więc powiedziałem właścicielowi bloku żeby coś z nim zrobił bo bo przecież tak się nie da, no wstyd i i poszedł i zwrócił mu uwage ale gdy facet zniknął za zakrętem znowu otwieral swoje drzwi śmiejąc się szerokim obleśnym uśmiechem . Więc sobie pomyślałam ja cię załatwię , i zaczęłam kadzić moje mieszkanie i cały hol chodząc dookoła tak żeby cały dym z kadzidła właził do jego mieszkania i tak zrobiłam kilka razy w końcu mnie opieprzył na okrągło tylko mówił no szto ty zdjelajesz dura . przecież żyć się nie da czy ja jestem nienormalna co co ja w ogóle wyprawiam a ja mu powiedziałam że jestem chrześcijanka i że okadzam mieszkanie i klatkę schodową dlatego że czuję diabły i złe energię i muszę to wszystko wyrzucić tak nie nauczyli w kościele i ja tak będę robić i że on też powinien tak robić dlatego że on też chyba jest chrześcijaninem bo tutaj na Cyprze jest ważne czy jest się chrześcijaninem czy nie i poszedł na mnie na skargę do właściciela a właściciel śmiejąc się powiedział że jesteśmy chrześcijanami i tak właśnie robimy i że to jest całkiem normalne i że dobrze robię bo on też czuję zła energię i ta rodzina za jakieś 2 tygodnie wyprowadziła się przedtem oczywiście wyzywali mnie że jestem nienormalna ja postawiłam na swoim.

Zapomniałam też dodać że kilka razy w nocy brałam sól taką zwykłą, sól do solenia szłam po ich drzwi kiedy były zamknięte , bo to noc bali się i rzucam sól przez ramię mówiąc Idźcie stąd Idźcie stąd Idźcie stąd, wiem że sól też bardzo pomaga to też jest bardzo popularne w Grecji jeżeli chcemy się kogoś pozbyć to sól bardzo może w tym pomóc.

A gdzie wy dziewczyny jakie macie swoje rytuały wiosenne letnie na dobro na szczęście na pomyślność.